Po pierwsze, LEGO zrobiło w pewnym momencie ponowne wydanie niektórych zestawów (seria „legendy”), ale potem przestało to robić i prawdopodobnie okazało się, że nie było to zbyt interesujące.
Powody, dla których byłyby to czyste spekulacje, ale przynajmniej techniki budowania i dostępne części ewoluują w taki sposób, że starsze zestawy nie byłyby w stanie konkurować z nowymi. Jak wspomniał Zhaph, konie są bardzo dobrym przykładem.
Nie zapominaj też, że LEGO produkuje zabawki, a ich główną grupą docelową są dzieci. Zapytaj dziecko, co jest fajniejsze, nowy Kingdoms Joust czy żółty zamek? A może jakikolwiek fajny zestaw zamków z lat osiemdziesiątych? Dlaczego wszystkie minifigurki mają ten sam głupi, nieruchomy uśmiech? Dlaczego nie mają alternatywnych twarzy z tyłu głowy? Gdzie są zwierzęta? To prawda, to trochę przesada, ale nadal.
Teraz biorą pod uwagę dorosłych, tak, ale „sama ilość nostalgii” generowana przez ponowne wydawanie starszych zestawów może nie być tak duża rynek, jak byśmy uwierzyli. Nawet dorośli są bardziej zachwyceni nowszymi zestawami (domy modułowe). Kupiłem ponowne wydanie USS Constellation i szczerze mówiąc ... Uważam, że nostalgia jest nieco przereklamowana.
Jest jeszcze cały problem części, które po prostu nie są już w produkcji, a koszt ich odtworzenia zrównoważyłby potencjalne korzyści płynące z ponownego wydania zestawów. (Innymi słowy, nie oczekuj, że kolejki jednoszynowe zostaną kiedykolwiek ponownie wydane).